Kotowski bieg i marsz NW – sport, uśmiechy i krasnale ogrodowe.

Kiedy temperatura niebezpiecznie zbliża się do granicy smażenia jajek na chodniku, a mimo to 175 osób pakuje się w buty sportowe i rusza na 6-kilometrową leśną trasę… wiesz, że dzieje się coś wyjątkowego. VII Kotowski bieg i marsz Nordic Walking przyciągnął biegaczy i kijkarzy z całego województwa śląskiego – oraz co najmniej jednego quada, krasnale ogrodowe i dwa worki kartofli.

Organizatorzy z Klubu Sportowego „Orzeł” Koty stanęli na wysokości zadania. Z prezesem Adamem Wandzikiem na czele, zapewnili sportową oprawę, bezpieczeństwo (wspierane przez OSP Koty i zespół medyczny na motorowerach), a także… solidną dawkę humoru.

Po energetycznej rozgrzewce poprowadzonej przez Martę z klubu NORDICUS Strzybnica, biegacze ruszyli pierwsi, prowadzeni quadem z OSP Koty, kijkarze poszli w ich ślady kilka minut później. Na mecie czekały uśmiechy, zmęczenie i chłodne napoje. A potem? Dekoracja zwycięzców, nagrody wręczane przez Wójta Gminy Tworóg, Pana Eugeniusza Gwoździa i losowanie fantów rodem z domowego katalogu marzeń – AGD, narzędzia, makarony, parasole, a nawet krasnale ogrodowe!

Szczególne brawa i nagrody specjalne powędrowały do najmłodszej uczestniczki – Heleny, lat 9 – i najstarszej, Pani Wandy, która bez trudu pokonała trasę, mając przed sobą okrągłą, 80-tą rocznicę urodzin w tym roku. Piękne sportowe osiągnięcia! Kotowski bieg i marsz NW to nie tylko start i meta. To energia, ludzie i sport w najlepszym wydaniu. Jeśli jeszcze tam nie byłeś – masz rok na przygotowania!