Przy drodze obok cmentarza komunalnego w Tworogu stoi krzyż, który wiosną tego roku przeszedł gruntowną renowację. Jak informuje proboszcz Parafii Św. Antoniego w Tworogu, ks. Kazimierz Góral, krzyż odnowiono z inicjatywy parafii i parafian, dzięki ofiarodawcom. – Szczególnie zasłużyła się rodzina Grygierczyk mieszkająca nieopodal – mówi. Krzyż miał zostać poświęcony podczas odnowienia misji, niestety pandemia uniemożliwiła to. Proboszcz zapowiada jednak, że gdy sytuacja się uspokoi, odbędzie się nabożeństwo z poświęceniem.
Poniżej dwa archiwalne teksty nawiązujące do tematu.
O STARYM CMENTARZU
Pierwszego pochówku na obecnym cmentarzu komunalnym w Tworogu dokonano 3 stycznia 1986 r. Jedyne informacje o poległych znajdowały się na drewnianych krzyżach, które z czasem uległy zniszczeniu. Wraz z nimi przepadły napisy. Kim byli żołnierze odkryto ponownie dopiero pod koniec ubiegłego wieku, gdy ekshumowano zwłoki w celu przeniesienia na cmentarz wojenny. W trakcie ekshumacji odnaleziono tzw. nieśmiertelniki, na podstawie których ustalono nazwiska poległych. W tym czasie parcela cmentarna była już podzielona na mniejsze działki sprzedawane osobom prywatnym.
„TWG Kurier” z 11 października 2013, nr 66
O CMENTARZU I NIEFORTUNNEJ DRODZE
W poprzednim numerze „TWG Kuriera” ukazał się krótki tekst dotyczący starego cmentarza w Tworogu. Jeden z mieszkańców gminy, Reinhard Schygulla z Nowej Wsi Tworoskiej postanowił podzielić się posiadanymi informacjami, które uzupełniają artykuł. Opowiedział też o pewnym nieszczęśliwym wypadku, który zdarzył się niedaleko cmentarza komunalnego w Tworogu. W 1937 r. proboszcz, Karol Jaschik wystąpił do władz, wówczas niemieckich, o przydzielenie terenu na cmentarz, ponieważ przykościelny był już ciasny, a zgodnie z tradycją nie usuwano starych grobów. Władze przychyliły się do prośby i przydzieliły ziemię, jak informowaliśmy, przy dzisiejszej ul. Mickiewicza, gdzie pochowano pierwsze ofiary wojny. Reinhard Szygulla podaje dokładną ilość grobów. – 12 grobów niemieckich żołnierzy, jeden polskiego żołnierza oraz jeden grób cywila. Na tablicach grobowych zanotowano imiona i nazwiska ofiar, wiek i stopień wojskowy. Po latach jednak, kiedy tereny należały już do Polski, włodarze z Tworoga otrzymali rozkazy usunięcia tabliczek z grobów niemieckich żołnierzy. Stało się to ok. 1946 r. Kilka lat później, ok. 1950 r., grób polskiego żołnierza przeniesiono na cmentarz przy kościele. Reszta grobów pozostała na miejscu. Dopiero po otwarciu obecnego cmentarza komunalnego, podjęto decyzje w sprawie niemieckich ofiar wojny. Szczątki przeniesiono najpierw na tworoski cmentarz komunalny, a po kilku latach na cmentarz w Siemianowicach Śląskich, gdzie spoczywają w zbiorowej mogile do dzisiaj – mówi. Tuż obok obecnego cmentarza komunalnego stoi krzyż, o którym można przeczytać w książce Fryderyka Zgodzaja „DwaRogi”. Pan Schygulla dokładnie pamięta zdarzenie, o którym wspomina autor książki. – 2 października 1962 r. dawnym szlakiem handlowym do Kotów jechał ciągnik z przyczepą. W pobliżu krzyża droga była wyjątkowo piaszczysta. W pewnym momencie ciągnik zakopał się w miękkim gruncie. Kiedy kierowca próbował wydostać się z grzęskiego terenu, puścił zaczep kierownicy i ciągnik stracił stateczność. Przewrócił się przygniatając kierowcę i zabijając go na miejscu. Pierwszą osobą na miejscu wypadku był tworoski kominiarz. Ofiara nieszczęśliwego wypadku spoczęła na cmentarzu przy kościele parafialnym – relacjonuje nasz czytelnik. Zachęcamy mieszkańców gminy, do dzielenia się posiadanymi wiadomościami, zdjęciami, pocztówkami. Wspólnymi siłami mamy większą szansę odtworzyć historię naszej małej ojczyzny.
„TWG Kurier” z 9 grudnia 2013, nr 67