Dzwony „Anabergu”

Wzorem przodków wielka rzesza pielgrzymów także i w dzisiejszych czasach przychodzi do Świętej Anny – patronka śląskiej ziemi – z ufnym wołaniem: „Niech się co chce ze mną dzieje, w tobie święta Anno mam nadzieję’’. Do tego wołania przyłączyli się również parafianie z Tworoga, którzy we wrześniu udali się na pielgrzymkę na Górę Ufnej Modlitwy.

W tym roku wzięli udział w uroczystościach Podwyższenia Krzyża Świętego pod przewodnictwem ks. wikarego Emanuela Poloka oraz przewodnika kalwaryjskiego Adama Bezrąka. Była to 229. pielgrzymka parafian z Tworoga na Górę św. Anny. W tym roku wielu tworoskich pątników obchodziło swoje jubileusze. Warto wspomnieć chociażby, że po raz 35 w obchodach brał udział poczet sztandarowy kolejarzy z naszej parafii.

Tegoroczna pielgrzymka trwała od 12 do 15 września. W piątek rano ks. wikary odprawił mszę świętą w intencji wszystkich pielgrzymów z Tworoga. Po śniadaniu pątnicy wyruszyli na kalwarię i mimo opadów deszczu odprawili Dróżki Marii. Tegoroczne główne obchody kalwaryjskie miały niespotykany od ponad 300 lat przebieg. Ze względu na złe warunki pogodowe pielgrzymi nie wyszli na kalwarię, by uczestniczyć w drodze krzyżowej. Nabożeństwo odprawiono w bazylice. Także w niedzielę obchody zostały przeniesione – odbyły się pod namiotem znajdującym się na placu przed domem pielgrzyma.

Bernard Piecuch

Dziękujemy Panu Bernardowi za relację i udostępnienie zdjęć.

Wspominając pielgrzymkę na Górę św. Anny, autor tekstu, Bernard Piecuch przytoczył słowa piosenki Mirka Jędrowskiego „Dzwony Anabergu’’:

Kej jo był małym bajtlem,
pedzioł mi upa roz tak:
kej mosz problem ze światem,
posłuchej tych złotych rad:
stoi na Śląsku góra,
kaj był przed tobą twój brat,
tam chycisz nawet i chmura,
Pon Bóczek do ci tyż znak.

Idź tam, kaj dzwon Anabergu,
tam bydziesz wolny, jak ptak.
Góra to święto na Śląsku

łobejrzysz, jak mały tyn świat.
Poczuj, jak blisko do nieba,
kaj słychać głosy za dnia…
Ziemi ci inkszej nie trzeba,
tu jest łojcowski twój land.

Kej iuż się jo teraz chajtnął,
czasem nielekkie mom dni,
upa już oczy zamknął,
fest brakuje go mi
Bije dzwon Anabergu,
znajomy dźwięk młodych lat
tam patrzą wzrokiem ku niebu,
upy głos padoł mi tak.
Idź tam, kaj dzwon Anabergu…