Tańczący z Berami…

Chłód, ostry wiatr i ponura aura – pogoda raczej niezachęcająca do zabawy. Mimo to ostatnia sobota karnawału okazała się dla mieszkańców Połomi i Wojski jedną z najweselszych w roku. Nikt nie ma co do tego wątpliwości. 22 lutego do drzwi każdego domu zapukały Bery – grupa przebierańców zapraszających do wspólnego żegnania karnawału.

Tradycja wodzenia niedźwiedzia jest w tych miejscowościach kultywowana od wielu lat. W gronie przebierańców najważniejszą postacią jest słomiany niedźwiedź prowadzony przez poganiacza. Towarzyszą mu obowiązkowo muzykanci, baba, policjant, myśliwy, diabeł, sołtys oraz czasami dodatkowe postacie np. nawiązujące do wydarzeń, którymi żyje świat. W Połomi w tym roku pojawiła się postać ubrana w medyczny strój ochronny nawiązująca do koronawirusa.

Wieczorem w sołectwach odbyły się zabawy ostatkowe, jak wyglądała w Wojsce? Zobaczcie na stronie www.gok-tworog.pl GOK jak co roku był współorganizatorem wydarzenia.