Tegorocznej „Tworogowskiej dysze po trowie” towarzyszyło wydarzenie charytatywne. „XI Kiermasz Majeczki” zorganizowano z myślą o Mai Rachwalskiej, mieszkance Kotów, zmagającej się z zespołem Retta. Ta choroba genetyczna diagnozowana jest głównie u dziewczynek, które po kilku lub kilkunastu miesiącach prawidłowego rozwoju, zaczynają stopniowo tracić nabyte umiejętności. Pojawiają się problemy z poruszaniem, zachowania podobne do autystycznych, padaczka… Rodzice Mai każdego dnia walczą o jej samodzielność. Poprzez takie inicjatywy jak kiermasz rękodzieła proszą o wsparcie rehabilitacji swojej córki.
Maja nie mówi, ale jej wielkie, szczere oczy potrafią wiele przekazać. 11 maja mówiły po prostu „Dziękuję”. Rodzina jest bardzo wdzięczna za wszystkie wpłaty do puszek, ale też za każdy przedmiot przekazany na kiermasz i każdą parę rąk, która wsparła organizację wydarzenia. Rodzice mogli liczyć na pomoc przyjaciół i sąsiadów, tych bliższych i dalszych. W organizację wydarzenia włączyli się mieszkańcy Kotów, gminy Tworóg, ale także sąsiedniej gminy Krupski Młyn. Przedmioty, które można było zakupić na kiermaszu zostały rodzinie przekazane przez rękodzielników z całej Polski, a nawet świata. – Przyjechały do nas m.in. z Gdańska, Krakowa, Wisły, a nawet z Niemiec i Wielkiej Brytanii, ale przede wszystkim to dary mieszkańców Kotów i okolicy. Za wszystkie bardzo dziękujemy – mówi mama Majeczki, Barbara Rachwalska. W tym roku udało się uzbierać rekordową sumę niemal 8 tys zł!
Kiermaszowi towarzyszyły atrakcje dla najmłodszych: naturalne warsztaty plastyczne, kolorowe warkoczyki, malowanie buzi, balonowy zwierzyniec i dmuchaniec. Kwota zebrana podczas akcji zostanie przelana na subkonto Mai w fundacji, z którego rodzice opłacają jej terapię i rehabilitację. – Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy włączyli się w nasz kiermasz. Dziękujemy także organizatorom „Tworogowskiej Dychy po trowie” za umożliwienie naszego przyłączenia się do wydarzenia. Pieniądze zostaną wykorzystane na rehabilitację. To dzięki niej Maja wciąż potrafi samodzielnie stać i chodzić – podsumowała pani Basia.
Na koniec ciekawostka. Tata Mai, pan Paweł wziął udział w biegu i znalazł się na trzecim miejscu wśród najszybszych mieszkańców gminy Tworóg. Gratulujemy!