Boże Ciało w Tworogu

Boże Ciało to prawdopodobnie najbardziej barwne święto religijne w Polsce. Pachnące ołtarze ozdobione kwietnymi dywanami,  brzozowymi gałązkami i tatarakiem są piękną manifestacja wiary i zwyczajów ludowych, praktykowanych przez Słowian jeszcze w czasach przedchrześcijańskich.

W wierzeniach ludowych poświęcone gałęzie z ołtarzy procesyjnych mają cudowną moc. Gałęzie wsadzone w ziemię chronią glebę przed szkodnikami, a zwłaszcza przed krukami wyjadającymi ziarno siewne lub niszczącymi młodą kapustę (na podstawie „Polskiego roku obrzędowego” Janusza Kamuckiego i Jacka Kubienia).  Zioła i kwiaty oraz uplecione z nich wianki oraz bukiety są zwyczajowo święcono w ostatnim dniu oktawy Bożego Ciała. W bukietach znajdują się m.in. takie rośliny jak róża, mięta, rumianek, rozchodnik, macierzanka, jaśmin, rozmaryn, lubczyk, podbiał, niezapominajki, stokrotki, chabry, koniczyna, kwiat lip. Poświęcone rośliny są zasuszane, przechowywane, a następnie wykorzystywane np. w ziołolecznictwie. Charakterystycznym elementem ołtarzy Bożego Ciała są młode brzozy symbolizujące ochronę. Dawniej wierzono, że gałązki brzozy włożone za święty obraz lub strzechy gospodarczych zabudowań, ochronią je przed burzami, gradem i złymi duchami. Podobnie tatarak, który według wierzeń pradziadów ma moc odstraszania złych mocy (na podstawie „Mitologii Słowian” A. Gieysztora oraz „Słownik folkloru polskiego” J. Krzyżanowskiego).

W Tworogu (do lat 50. XX w.) do ozdobienia ulic wykorzystywano tatarak rosnący w nieistniejącym dziś stawie obok budynku Urzędu Gminy. − Aby staw nie zarósł, co pewien czas należało roślinę usunąć. Żniwa organizowano raz w roku tuż przed Bożym Ciałem. Łodziami zwożono tatarak na brzeg, a dalej furmankami na trasę przemarszu. Zapach tataraku na ulicy, kwiatów na drzewach i mistyczne promienie słoneczne, które zazwyczaj towarzyszą procesji, dodawały splendoru tej uroczystości – pisze Fryderyk Zgodzaj w artykule  „Corporis Christi” („TWG Kurier”, nr 16 z 8.06.2009 r.). Na przestrzeni lat trasa tworogowskiej procesji kilka razy się zmieniana. W tym roku przemarsz rozpoczął się na parkingu obok kościoła, skąd procesja przeszła ulicami Krasińskiego, Słowackiego i Pl. Wolności. Tegoroczne ołtarze możecie zobaczyć w galerii poniżej. Zdjęcia udostępniła parafianka z Tworoga – dziękujemy. A jak wyglądały ołtarze w Tworogu 12 lat temu? Zerknijcie tutaj – to będzie niezwykła podróż w czasie…

Poniżej fragment wspomnianego artykułu.

CORPORIS CHRISTI (fragment)

Święto Bożego Ciała wprowadził dla całego Kościoła papież Urban IV w 1264 r., a to za sprawą bł. Julianny z Carnillon, która miewała od 1209 r. widzenia jasnego światła z ciemną plamą. Kościół tłumaczył to widzenie stwierdzeniem, że brakuje w kalendarzu liturgicznym święta ku czci Najświętszego Sakramentu. Najodpowiedniejszym terminem obchodzenia tego święta, uznano pierwszy czwartek po oktawie Trójcy Przenajświętszej.

Ks. Hoscheck z Tworoga opisuje w 1795 r. uroczystość Bożego Ciała w następujący sposób: cztery ołtarze „…należy zbudować w godnych miejscach wioski… Pierwszy ołtarz jest w kaplicy serca Pana Jezusa, drugi przy domu zarządcy dóbr za mostami. Trzeci przy starym wejściu, czyli pierwotnym portalu zamku na stopniach. Czwarty stawia się albo przy którymś domu we wiosce, albo przy kaplicy św. Jana Nepomucena obok kościoła.”

Na przestrzeni lat trasa była kilka razy zmieniana, starsi mieszkańcy Tworoga pamiętają procesję, która wiodła ulicą Zamkową, Kościelną i Placem Wolności. Inscenizacja przebiegu procesji była wszędzie jednakowa. Niesiono obrazy, figury, sztandary i inne przedmioty liturgiczne. W Tworogu noszono do końca lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku poduszki, które miały przypominać tych, którzy odeszli w czasach panowania „morowych lat”. Poduszka była symbolem godnej śmierci, na którą każdy zasługuje. Poduszki były przystrojone emblematami religijnymi w trzech kolorach: niebieskim, żółtym i czerwonym, które miały symbolizować Wiarę, Nadzieję i Miłość.

Na uroczystość liturgii Bożego Ciała, całą trasę przemarszu wyściełano tatarakiem. W Tworogu nie było problemu, bo istniał duży staw, w którym rósł tatarak, lilie wodne i wiele innych roślin wodnych. Raz do roku w okresie święta zbierano żniwo. Następnie łodziami zwożono tatarak na brzeg i dalej furmankami rozwożono go na trasę przemarszu. Zapach tataraku na ulicy, kwiatów na drzewach i mistyczne promienie słoneczne, które zazwyczaj towarzyszą procesji, dodawały splendoru tej uroczystości. W czasach panowania realnej komuny, tatarak musiał być zaraz po przemarszu sprzątany. Wszyscy uczestnicy procesji szli do domu na obiad, który po takim spacerze smakował lepiej; a osoby które postawiły ołtarze na ulicy, były odpowiedzialne za sprzątnięcie tataraku.

Fryderyk Zgodzaj (nr 16 z 8 czerwca 2009)